MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co nagle, to po diable i kieszeni

Dominika Kucharska
Jeśli uniwersyteckie ściany mają uszy, to od słuchania dosadnych komentarzy na ten temat mogły im one zwiędnąć. Wprowadzane w rewolucyjnym stylu zmiany w przyznawaniu stypendiów dla najlepszych studentów wywołały w zeszłym roku burzę z piorunami.

<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/kucharska_dominika.jpg" >Jeśli uniwersyteckie ściany mają uszy, to od słuchania dosadnych komentarzy na ten temat mogły im one zwiędnąć. Wprowadzane w rewolucyjnym stylu zmiany w przyznawaniu stypendiów dla najlepszych studentów wywołały w zeszłym roku burzę z piorunami. 

Jak to zwykle bywa, w momencie, gdy część płakała, inni zacierali ręce. Po raz pierwszy gwarantowane, comiesięczne przelewy powędrowały na konta tych, którzy uczyli się dobrze, ale jednocześnie do asów byśmy ich nie zaliczyli. Wystarczył plik odpowiednich zaświadczeń i pewnie odrobina zwykłego sprytu. Główny zarzut tych płaczących brzmiał - dlaczego nie wiedzieliśmy o tym wcześniej? Teraz już wiedzieć będą. <!** reklama>

Wydaje się, że nowe zasady sprawią, że średnia ocen znów będzie głównym wyznacznikiem przy przyznawaniu stypendiów. Dlaczego? Nie ma się co oszukiwać - studenci UKW, do których grona sama należałam, rzadko publikują w najlepszych naukowych periodykach i raczej nie współpracują z zagranicznymi ośrodkami akademickimi. Tym samym szansa na zagarnięcie dodatkowych punktów spada błyskawicznie. To jednak wersja przesiąknięta pesymizmem.

Scenariusz numer dwa zakłada, że co ambitniejsi, skuszeni finansowym wsparciem, ruszą na podbój łamów któregoś z „European Journal of...” i jemu podobnych. Oby pesymiści pomylili się tym razem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!