Roman Jasiakiewicz, przewodniczący Bydgoskiej Rady Miasta, wysłał do marszałka wojwewództwa Piotra Całbeckiego pełen zarzutów list.
<!** Image 3 align=none alt="Image 215244" sub="Fot.: Dariusz Bloch">
<!** reklama>
Piętnuje w nim protoruńska politykę marszałka, zarzuca mu że nie jest marszałkiem województwa, ale Torunia.
Zdaniem przewodniczącego bydgoskiej RM o wybiórczym traktowaniu samorządów świadczy ostatnia propozycja i przegłosowana przez radnych sejmiku decyzja o powołaniu do życia Muzycznego Teatru Impresaryjnego z siedziba w Toruniu. Jasiakiewcz piętnuje także inne posunicia marszałka, m.in. współfinansowania przez urząd marszałkowski inwestycji na toruńskich Jordankach, które może być zagrożeniem dla działania bydgoskich instytucji - Opery Nova i Filharmonii Pomorskiej.
Zdaniem przewodniczącego RM, posunięcia marszałka wspierające Toruń są „nieprzyzwoite”, a szantażowanie upadkiem województwa „nie jest tego warte”.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Michał Bajor o żonie i dzieciach. Mówi o biologii, żałuje tylko jednego [WIDEO]
- Jak mieszka i żyje Kayah? Apartament w Wenecji zapiera dech w piersiach
- 80-letni Rosiewicz ma żonę w wieku córki! Poderwał ją na wyborach miss
- Koncert Alicji Majewskiej na weselu nie dla każdego. Piosenkarka ma twarde warunki