Tak jest w przypadku np. Fundacji „Wiatrak”, ale także innych grup niezwiązanych z żadną wspólnotą wyznaniową. Niestety, w wielu dziedzinach życia, np. w ochronie zdrowia, w kulturze, w edukacji, nasze państwo wpisuje się idealnie w wypowiedź pewnego byłego już ministra, czyli nie istnieje, albo istnieje w bardzo ograniczonym wymiarze, co jest i smutne, i przerażające.
Dlatego co roku zrzucamy się na sprzęt medyczny, na obiady dla dzieci, które do szkoły zabierają powietrze zamiast śniadania, na nierefundowane przez NFZ leki i operacje, na zajęcia dodatkowe dla dzieci, z którymi w domu nikt nie zasiądzie do odrabiania lekcji, a w kościołach, i ostatnio też na uczelniach (Collegium Medicum) stoją kosze na trwałą żywność.
Co ważne, pewne inicjatywy, np. dyżury prawników, psychologów, spotkania grup AA, wymagają dachu nad głową, coraz niestety, większego, bo potrzebujących pomocy przybywa. Gdyby nie organizacje, bieda byłaby tysiąc razy większa, niż jest, większa od uprzedzeń wobec niektórych podmiotów...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dorosły syn Grechuty uciekł z domu na dwa lata. Prawdę powiedział po jego śmierci
- Tak wyglądają nieznani uczestnicy "Rolnik szuka żony". Fani muszą sporo nadrobić...
- Syn Bachledy-Curuś poszedł z ojcem w miasto! Przypomina mamę? | ZDJĘCIA
- Szpak jak ufoludek na Marsie. Narobił zamieszania w Stanach Zjednoczonych [ZDJĘCIA]