Denerwują mnie ogromne dziury w ziemi i wystające z nich fragmenty fundamentów... Trudno mi się pogodzić z tym, że kiedyś zamiast nich istniały różne, mniej lub bardziej atrakcyjne, obiekty. Myślę na przykład o tym, co pozostało po dwóch bydgoskich browarach. Żal serce ściska, bo można było część zabudowań zostawić i wykorzystywać je z powodzeniem na inne cele. Miasto jednak ochoczo pozbyło się tych gruntów. Skasowało za nie, co było do skasowania i ma dziś to, czego samo chciało - zero wpływu na decyzje właścicieli.
<!** reklama>
Podobnie jest z niezabudowanymi działkami, położonymi w centrum miasta. Budowanie plomb nie jest ani łatwe, ani tanie. W tym przypadku potrzeba przecież dobrych projektantów, świetnych wykonawców i, co ważniejsze, materiałów z górnej półki. Drewniane lub ceglane budy nie wchodzą już w grę.
Miasto szuka sposobów, by inwestorzy zechcieli budować kamienice na pustych działkach, położonych między istniejącą starą zabudową. Jednym z nich ma być wprowadzenie systemu ulg w podatku od nieruchomości. To jednak wydaje się być zbyt małą marchewką. Przy dużych kosztach inwestycji, niepewnym rynku oraz pogarszającej się sytuacji materialnej Polaków, budowanie mieszkań staje się ryzykowne. Zatem, na zachętę potrzeba czegoś więcej.
Lekarstwem na dziurawą zabudowę są tylko spółki komunalne (ADM, BTBS), które mogą zacząć inwestować także w Śródmieściu. Szkoda też, że, mimo szumnych zapowiedzi i rozbudzania wielkich nadziei - zapomniano o tym, że istnieje taka dość oryginalna forma współpracy z inwestorami, która nazywana jest partnerstwem publiczno-prywatnym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dereszowska zaprasza do swojego namiotu. Sprawdziliśmy ceny. Kosmiczne!
- Rodowicz nie było w Opolu, a i tak utarli jej nosa?! Oto, co poleciało na wizji
- Iza Krzan w skąpym bikini pręży się przy mamie. Strój podtrzymują tylko liche sznurki
- Kozidrak w Opolu uciekła dziennikarzom. Gawliński mówi, jak naprawdę się zachowuje