Biel, delikatne kwiaty, wyuczony walc, a potem barszczyk, schabowy i tort – klasyka bywa piękna, ale niektórzy chcą w ten wyjątkowy dzień poszaleć i uczynić go niezapomnianym z wielu powodów. Sposobem na to może być przełamanie utartego schematu. Prezentujemy skrótowy przegląd fantazyjnych trendów weselnych.
I’M SEXY AND I KNOW IT
Na początek zanurkujcie w koszu z gadżetami. Można założyć ogromne okulary, kolorową
perukę, doczepić sobie wąsy albo zasłonić oczy czarnym paskiem (to coś dla chroniących wizerunek). Kto chętny, może wziąć do ręki komiksowy dymek z napisem „I’m sexy and I know it” lub „Królowa parkietu”. Tak przygotowani stajecie przed fotobudką. Teraz czas na odrobinę logistyki, a czasem i akrobatyki. Jak dobrze pokombinujecie, to w kadrze zmieści się nawet pięć osób. Po kilkudziesięciu sekundach z maszyny wysuwa się pasek z kolorowymi zdjęciami. Taka mobilna fotobudka to jeden z nowszych weselnych trendów. Para wynajmuje sprzęt. Można go wstawić do sali weselnej albo, jeśli aura pozwala, ustawić na dworze. Firma montuje tło, dostarcza gadżety, a potem... kreatywność gości buduje resztę. W efekcie mamy dużo zabawy i świetną pamiątkę, z którą każdy zaproszony wróci do domu. Na taką atrakcję trzeba wydać około 1000 złotych.
MIECZE ŚWIETLNE
Coraz bardziej modne stają się także wesela tematyczne. Tu wszystko zależy od zainteresowań młodej pary. Jeśli oboje są fanami „Gwiezdnych wojen”, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby panna młoda zafundowała sobie fryzurę a’la księżniczka Leia, a o tym, do kogo trafi mucha pana młodego, zadecydował wynik walki na miecze świetlne.
A jeśli nie „Gwiezdne wojny”, to co? Folklor! Wesela na ludową nutę są bardzo popularne i to w dużej mierze wśród osób, które wcale nie mieszkają na wsi. Z reguły odbywają się one w zajazdach i restauracjach stylizowanych na wiejską gospodę. Tradycyjne jadło i ozdoby to nie koniec. Na takim weselu nie może zabraknąć ludowych przyśpiewek i zwyczajów, w naszym przypadku, rodem z Kujaw i Pomorza. Będzie sielsko i anielsko.
ZAROBIENI
Innym weselnym trendem, który robi furorę na forach ślubnych, jest DIY, czyli polskie „zrób to sam”. Mowa o dodatkach lub upominkach dla gości, wykonanych własnoręcznie przez parę młodą. Mogą to być nietypowe podziękowania. Na przykład małe paczuszki z domowymi pierniczkami, ozdobione imionami nowożeńców i wylukrowaną datą ślubu. Można pobawić się także w zrobienie zabawnych figurek z korków od wina. Z kawałka firany wyczaruje się suknię ślubną, a ze wstążki krawat dla korkowego pana
młodego.
Jeszcze innym pomysłem jest wręczenie roślinnej sadzonki w ozdobionej własnoręcznie
doniczce, z tabliczką „dziękujemy”. Nie potrzeba wielkich zdolności artystycznych, aby stworzyć coś niepowtarzalnego.
CZASEM SŁOŃCE, CZASEM DESZCZ
W naszej wyliczance zabraknąć nie może trendu, który zawitał do Polski klika lat temu. Chodzi o wesele w plenerze, takie jak w amerykańskich filmach. Tu w jakimś stopniu ogranicza nas pogoda, cytując panią minister „sorry, taki mamy klimat”, jednak to wcale nie jest tak dużym problemem. Rozwiązaniem na każdą porę roku są namioty weselne, w których temperatura może być zarówno obniżana, jak i podwyższana. Firmy wypożyczające namiot oferują również ich pełne wyposażenie (stoły, krzesła, oświetlenie, toi-toi), a nieraz nawet catering. Cena zależy od naszych wymagań, ale trzeba na taką weselną fantazję zarezerwować co najmniej klika tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]