MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Perła Pałuk zagrożona

Maria Warda
Rachunek zysków i strat Żnińskiej Kolei Powiatowej za 2011 rok wykazał stratę netto w wysokości 303 tysięcy złotych. Prezes prosi wspólników o podwyższenie kapitału.

Rachunek zysków i strat Żnińskiej Kolei Powiatowej za 2011 rok wykazał stratę netto w wysokości 303 tysięcy złotych. Prezes prosi wspólników o podwyższenie kapitału.<!** Image 2 align=none alt="Image 192902" sub="W sentymentalną podróż wiekową ciuchcią wybiera się coraz mniej osób, najpewniejszymi klientami są dzieci / fot. Maria Warda">

Podczas ostatniego posiedzenia wspólników Żnińskiej Kolei Powiatowej Artur Różański, prezes spółki, poprosił udziałowców o wniesienie dopłat w wysokości 71,25 złotych za każdy udział. Jego zdaniem, jest to konieczne, aby kolejka mogła nadal funkcjonować. Najwięcej pieniędzy wniósłby główny udziałowiec spółka NFI Magna Polonia z Warszawy, która ma 1432 udziały, powiat żniński - 500, województwo kujawsko-pomorskie - 500, gmina Żnin - 250 i gmina Gąsawa - 125 udziałów. Decyzja jeszcze w tej sprawie nie zapadła. Wiadomo jednak, że takiemu rozwiązaniu problemu sprzeciwia się Zbigniew Jaszczuk, starosta żniński, który stwierdził, że nie będzie dokładał do turystów z Gdańska.

Tymczasem Artur Rożański poinformował wspólników, iż pod koniec grudnia 2011 roku spółka ŻKP dysponowała gotówką w wysokości 25 tys. złotych, a jej zobowiązania wynosiły 140 tys. złotych. Natomiast rachunek zysków i strat za 2011 rok (jak wynika z bilansu) wyniósł netto 303 tys. złotych.

- Jest ciężko, ponieważ od jesieni do kwietnia kolejka nie jeździ, nie ma więc przychodów - podkreśla Artur Różański. - Jesteśmy jednocześnie zobowiązani do ponoszenia kosztów wynikających głównie z zawartych umów o pracę. Robię co mogę, aby nie generować długu. Wiele rzeczy, jak choćby przepust w Biskupinie, wyremontowaliśmy sposobem gospodarczym. Wydaliśmy mniej niż zapłacilibyśmy specjalistycznej firmie, ale i tak ponieśliśmy koszty.

Prezes nie chce zdradzać szczegółów, ale udało nam się ustalić, że aby ratować finanse, Artur Różański, za radą Piotra Woźnego, przewodniczącego rady nadzorczej spółki, doprowadził do wyemitowania obligacji przez ŻKP. Przejęła je spółka Fiducia Investment z Warszawy. Obligacje z 10-procentowym kuponem odsetkowym w skali roku, miały być wykupione do 30 kwietnia bieżącego roku. Jak się okazało, ŻKP nie była w stanie wykupić obligacji. Od 1 maja rosną więc odsetki. Artur Różański mówi, że jedyną możliwością zminimalizowania kosztów związanych ze spłatą ustawowych odsetek jest dofinansowanie udziałów. Samorządowcy jeszcze nie wypowiedzieli się na ten temat, są jednak coraz bardziej zirytowani tym, że muszą dokładać do spółki.<!** reklama>

- Paliwo nas zjada - żali się Artur Różański. - Robię jednak co mogę, aby przyciągnąć turystów. Właśnie podpisałem umowę najmu z właścicielem hotelu i restauracji, aby nasi goście mieli gdzie nocować. Nadal aktualna jest oferta dla mieszkańców powiatu żnińskiego, dla których od 21 lipca będą tańsze bilety.

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera