W sobotę, 29 kwietnia o godz. 19 Opera Nova zaprezentuje swoją wersję „Wesela Figara”. Będzie to zarazem spektakl inaugurujący XXIV Bydgoski Festiwal Operowy. Ekipa realizatorów (Marcin Sompoliński - kierownictwo muzyczne, Wojciech Adamczyk - reżyseria, Maria Balcerek - kostiumy, Marcelina Początek-Kuniko- wska - scenografia) i zespół opery po raz pierwszy mierzą się z tym dziełem Mozarta (poprzednia realizacja tego tytułu w Bydgoszczy miała miejsce 38 lat temu!).
- Scena Opery Nova wygląda już jak z obrazów mistrzów baroku: dekoracje zawierają „cytaty” z malarstwa pejzażowego, motywy kwiatowe - opisuje scenę na dwa dni przed premierą Ewa Chałat z Działu Promocji Opery Nova w Bydgoszczy.
Nie tylko „Wesele Figara”, cały afisz BFO jest kuszący!
Jadą goście, będzie tort!
Już wiadomo, że do Bydgoszczy wybierają się skuszeni melomani z Torunia, Gdańska, Koszalina, Szczecina, Węgorzewa, Krakowa i Warszawy.
Nowością na tegorocznej odsłonie festiwalu jest plebiscyt przygotowany przez jednego z patronów imprezy. - Nasi widzowie po raz pierwszy będą mieli okazję wybrać spektakl, który spodobał się im najbardziej - zapowiada Ewa Chałat. Zdradza również, że z renomowanej cukierni wyjedzie w sobotę wielki tort weselny na bydgoską premierę. Widzowie raczyć się nim będą w foyer, w przerwie... - W czasach Mozarta jedzenie tortu na widowni byłoby czymś zupełnie naturalnym - wyjaśnia rzeczniczka opery. Przypomina, że najczęściej w drugich aktach prezentowane był tzw. arie di sorbetto.
W XIX wieku, w czasie spektaklu się jadło, piło, nawiązywało kontakt handlowe. W tym czasie na scenie produkowali się artyści niższej klasy, wykonywali arie (zupełnie niezwiązane z treścią danej opery) kompozytorów mniejszej rangi. Jako że w operze sprzedawano na widowni lody i sorbety, arie - zapychacze zyskały miano „di sorbetto”. Dziś arie sorbetowe są wykonywane jako historyczna część przedstawienia. Niestety, lodów i sorbetów na sali już się nie podaje!
Choć car, to bez przepychu
Z pewnością nie wypadałoby jeść lodów na dziele tak poważnym, jak opera „Borys Godunow”, którą 2 maja zaprezentuje Teatr Wielki w Poznaniu. Kompozytor Modest Musorgski oparł libretto na dramacie Puszkina. Borys Godunow to wielki temat: żądza władzy, ambicje polityczne i tło religijne . Reżyserem spektaklu jest Iwan Wyrypajew, twórca teatralny i filmowy. Zrobił przedstawienie kameralne, ze scenografią Anny Met ograniczoną do minimum, jakby na przekór pełnej przepychu tradycji wystawiania dzieła związanego z historią prawosławnej carskiej Rosji przełomu XVI i XVII wieku. Widowiskowość wyraża się w tym tytule jedynie w kostiumach zaprojektowanych przez Katarzynę Lewińską, kostiumografkę filmową („W ciemności”, „Body/Ciało”, „Córki dancingu”, „33 sceny z życia”, „Dom zły”).
Oryginalnym zwieńczeniem majówki będzie (4.05.) spektakl Opery na Zamku w Szczecinie, „Dokręcanie śruby” Benjamina Brittena. Kanwą tego dzieła stała się powieść „The Turn of the Scrub” (tłumaczonej w Polsce jako „W kleszczach lęku”) Henry’ego Jamesa, prekursora powieści psychologicznej. „Dokręcanie” zaliczane jest do najwybitniejszych oper XX wieku. Akcja toczy się w epoce wiktoriańskiej, w kryjącym ponure tajemnice angielskim domu, do którego przybywa młoda guwernantka. Kolejne wydarzenia i muzyka niczym śruba wkręcają widzów coraz głębiej w poczucie niepewności i strachu. Jednym słowem: horror.
Wśród wykonawców tego spektaklu pojawiają się nazwiska dobrze znane bydgoskiej publiczności: za pulpitem dyrygenckim stanie Jerzy Wołosiuk, obecnie zastępca dyrektora ds. artystycznych szczecińskiej opery, w roli Petera Quinta solista Opery Nova Pavlo Tolstoy (tenor). Skoro o wielkich nazwiskach mowa, miłośnikom talentu Andrzeja Lamperta przypominamy, że artysta na BFO śpiewa partię Nadira z „Poławiaczy pereł” Bizeta w wykonaniu artystów Opery Wrocławskiej (7.05., godz. 18).
W bezruchu ruch
Ciekawa wystawa w operowym foyer
Pięć rzeźb Stanisława Horno-Popławskiego na Bydgoskim Festiwalu Operowym.
Horno, zainspirowany twórczością Karola Szymanowskiego, próbował przełożyć widowisko operowe na rzeźbę. Jak mu się to udało, ocenić można w operowym foyer. Jest tam m.in. kompozycja trzech góralskich głów w jednej bryle, nad nią zbójnicka ciupaga. Postacie z Podhala mają fizys rzymskich patrycjuszy...
Polub "Express" na Facebooku
Piękna partnerka Macieja Kota pochwaliła się zdjęciami ze wspólnych wakacji na Fuerteventurze:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dotarliśmy do akt sądowych z rozwodu Magdy Mołek. Tylko u nas sensacyjne szczegóły
- Żona Ibisza dopiero co ogłosiła drugą ciążę, a tu takie wieści! [ZDJĘCIA]
- Polsat szuka następczyni Kaźmierskiej?! Znamy pierwszych uczestników nowego TzG!
- Tak wygląda grób synka i ojca Zamachowskiego. Richardson wyjawiła tragiczną prawdę