MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To jeszcze nie grypa, ale przychodnie są pełne zakatarzonych i kaszlących ludzi

Paweł Smoliński
Wielu pacjentów odwiedziło wczoraj przychodnię przy Szpitalu MSWiA na ul. Markwarta
Wielu pacjentów odwiedziło wczoraj przychodnię przy Szpitalu MSWiA na ul. Markwarta Fot. Filip Kowalkowski
- Rano próbowałam się dodzwonić do lekarza. Po godzinie ktoś w rejestracji odebrał telefon. Usłyszałam jednak, że doktor 
już mnie nie przyjmie, bo ma mnóstwo pacjentów - mówi nasza Czytelniczka. Takich pacjentów jak ona było wczoraj więcej.

Po sylwestrowym weekendzie lekarskiej pomocy szukało wczoraj wielu bydgoszczan.
- Rano próbowałem zapisać się na wizytę u lekarza w przychodni „Intercor” przy ulicy Powstańców Wielkopolskich 
- powiedział nam pan Wojciech. - Skontaktowanie się z rejestracją zajęło mi ponad pół godziny. Kiedy już się dodzwoniłem, usłyszałem, że lekarz będzie mógł mnie przyjąć dopiero po południu. Domyślam się, że wynika to z długich kolejek pacjentów.
Pań Wojciech i tak może mówić o szczęściu, bo dostał się do lekarza. To nie udało się innej naszej Czytelniczce, pani Kasi, która próbowała umówić się na wizytę w placówce fundacji „Zdrowie dla Ciebie” przy ulicy Królowej Jadwigi.

NFZ wie, że wyda prawie 4 miliardy na leczenie mieszkańców Kujawsko-Pomorskiego

- Źle zaczęłam się czuć już w weekend. Wzięłam z domowej apteczki jakieś tabletki, witaminy i myślałam, że do poniedziałku wydobrzeję - mówi nasza Czytelniczka. - Niestety, po weekendzie czułam się jeszcze gorzej. Postanowiłam więc zapisać się na wizytę u lekarza. Kiedy w końcu udało mi się dodzwonić, usłyszałam, że przy Królowej Jadwigi nie zostanę już przyjęta. Poradzono mi jechać po południu do lekarza na Błonie, na ulicę Broniewskiego, ale gdzie ja taka chora będę się tłuc autobusem na koniec miasta...

Kiedy w końcu udało 
mi się dodzwonić do 
przychodni, usłyszałam, że nie zostanę już przyjęta przez lekarza.

Dzień wcześniej, 1 stycznia, do przychodni „Tatrzańskiej”, prowadzonej przez fundację „Zdrowie dla Ciebie” przy ulicy Witkiewicza w Fordonie, przyjechała pani Ewa z córką chorą na anginę. - W poczekalni był tłum. Chociaż dorosłych pacjentów przyjmowała też pediatra, musiałyśmy blisko dwie godziny czekać na wejście do lekarza, w kolejce z pacjentami z infekcjami. Choroba dopadła ich w święto w gościnie, bo meldowali się pacjenci chyba z całego powiatu - mówi pani Ewa.
Próbowaliśmy wczoraj skontaktować się z fundacją „Zdrowie dla Ciebie”, ale nikt nie odbierał telefonu ani w sekretariacie, ani w rejestracji. Bez problemu można było dodzwonić się do przychodni „Komunalni” przy ulicy Sportowej. - Owszem, pacjentów mamy wielu, ale nasi trzej lekarze, w tym pediatra, starają się przyjąć wszystkich - powiedziała nam wczoraj Hanna Ciesielska, dyrektor przychodni „Komunalni”.

- Pacjenci zapisywani są na wizyty na konkretną godzinę, więc tłoku na naszych korytarzach nie ma - powiedział nam lekarz z ulicy Sportowej.

Chociaż dorosłych 
pacjentów przyjmował też pediatra, musiałyśmy dwie godziny stać w kolejce do lekarza.

Wczoraj pacjenci nie tłoczyli się także na korytarzach przychodni „Gdańskiej”. - Od rana zarejestrowaliśmy około 60 pacjentów. To dużo, ale zazwyczaj tylu ludzi zapisuje się u nas do lekarza - powiedziała nam Małgorzata Radtke z przychodni przy ulicy Gdańskiej. W wielospecjalistycznej przychodni „Bartodzieje” przy ulicy Koszalińskiej wielu pacjentów lekarze przyjmowali już przed sylwestrem. - Dla nas więc od nowego roku nic się nie zmieniło - usłyszeliśmy od pracowniczki placówki na Bartodziejach.

W ostatnich dniach do przychodni w naszym mieście najczęściej zgłaszają się pacjenci z przeziębieniowymi infekcjami. - Na pewno nie możemy jeszcze mówić, że w Bydgoszczy panuje grypa - twierdzą bydgoscy lekarze.

Od 16 do 22 grudnia 2016 r. zarejestrowano w Polsce 114 838 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Średnia dzienna zapadalność wynosiła 42,7 na 100 tys. ludności - wynika z danych Zakładu Epidemiologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego

Polub "Express" na Facebooku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!