W Bydgoszczy. Jesteśmy różni, ale równi [komentarz]

Zobacz wideo: Targi pracy dla osób z niepełnosprawnościami w Bydgoszczy

Tym samym znaleźliśmy się w sporej już grupie ponad 1850 lokalnych samorządów z 36 krajów Europy, które deklarują w życiu publicznym traktować obywateli równo - bez względu na płeć, ale także religię, pochodzenie, wiek czy niepełnosprawność.

O tym, że tolerancja i równouprawnienie to dla nas, ludzi XXI w., lekcja wciąż trudna do odrobienia, świadczy wiele aspektów codzienności: rynek pracy, życie w społeczeństwie, a nawet relacje w domu. Potwierdziła to zresztą opracowana w tym roku dla Bydgoszczy tzw. Diagnoza sytuacji grup narażonych na wykluczenie. I chociaż nikt w swoim życiu nie chciałby poczuć się w żaden sposób wykluczony, to dość łatwo i zbyt często zapomina się o tej zasadzie względem drugiej osoby. Może więc wprowadzanie na poziomie publicznym i lokalnym zasad równego traktowania realnie przyczyni się do tego, że w nawyk wejdzie odnoszenie się do wszystkich uczciwie, a wszelkie uprzedzenia czy stereotypowe myślenie stanie się obciachem, tak jak wybranie się dziś na zakupy z plastikową reklamówką w ręku.