Zobacz wideo: 85. urodziny Jerzego Maksymiuka w Filharmonii Pomorskiej
Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. dr. W. Bełzy w Bydgoszczy jesienią ogłosiła, że gromadzi wspomnienia w związku z przypadającą w tym roku 40. rocznicą wprowadzenia stanu wojennego. Od poniedziałku, 13 grudnia, dostępna niemal do końca roku - bo do 30 XII - będzie wystawa, która jest efektem odzewu mieszkańców na akcję ogłoszoną przez bibliotekę.
- Wystawa pokazuje, jak na wiadomość o wprowadzeniu stanu wojennego zareagowali zwykli ludzie, mieszkańcy Bydgoszczy i regionu - w jakim momencie życia zastał ich stan wojenny, co robili w życiu, ile mieli lat, czy stan wojenny odmienił ich los. Bohaterowi otworzyli się przed nami i opowiedzieli swoje historie - wyjaśnia Lucyna Gęsikowska z Działu Zbiorów Specjalnych Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bydgoszczy.
Polecamy także
Lucyna Gęsikowska, która z ramienia WiMBP w Bydgoszczy przygotowała ekspozycję, na naszą prośbę przytacza kilka historii:
- Pani Marzanna 13.12.1981 roku urodziła syna. Gdy wychodziła z domu, nie zdawała sobie jeszcze sprawy z tego, co się wydarzyło w Polsce. Ulice były puste, nie mogła złapać taksówki. Atmosfera w szpitalu była trudna, w czasie gdy ona rodziła, personel rozmawiał o wojnie, a pod oknami przejeżdżały transportery wojskowe.
- Pan Krzysztof, inny bohater, w tym samym czasie podjął decyzję o emigracji. Przypadek sprawił, że wypłynął z Polski ostatnim możliwym promem - do Szwecji. Na miejscu dowiedzieli się z żoną, że w Polsce wprowadzono stan wojenny.
- Pan Zbigniew 13 grudnia był u swojej mamy Łucji na imieninach. Gdy usłyszał o wprowadzeniu stanu wojennego, zebrał dokumenty solidarnościowe i wszystkie zakopał w przydomowym ogródku.
- Pan Krzysztof z Malborka, który podesłał nam jedną z bardziej emocjonalnych i smutnych historii, trafił do więzienia za jedną odnalezioną w jego domu ulotkę.
- Ksiądz Leszek Smagliński, salezjanin z bydgoskiego Fordonu, wspominał m.in. sytuację, gdy na plebanię zapukali wojskowi, z prośbą o… opłatki wigilijne:
„W niedzielę, 20 grudnia wieczorem, rozlega się w plebanii nie tyle dzwonek, co łomot do drzwi wejściowych (posłużono się kolbami karabinów). Po otwarciu zobaczyłem patrol około 10 wojskowych, tym razem o dziwo bez milicjanta!
Rozmawiający ze mną żołnierz przyciszonym głosem poprosił mnie o opłatki na Wigilię. Wzrokiem przeliczyłem obecnych i z biura parafialnego wydałem żądane opłatki. W tym momencie żołnierz jeszcze bardziej ściszył głos i powiedział, że on chciałby również dla kolegów z koszar. Pytam: to ilu ma pan tych kolegów? A on, że to tajemnica wojskowa. W takim razie nie mam opłatków - powiedziałem. On po cichej naradzie z kolegami powiedział, że prosi uprzejmie o co najmniej 2000 opłatków, które można podzielić. Po naradzie z proboszczem ustaliliśmy, że ja pojadę ich samochodem wojskowym do ks. dziekana w Lipce Krajeńskiej i w ten sposób dostaną te 2000. Ks. dziekan okazał się „człowiekiem majętnym” i ze szczerego serca pobłogosławił 4000 sztuk. Ich radość była i szczera, i ogromna – a ja widziałem ulgę na ich twarzach!” - Pan Jerzy w trakcie stanu wojennego nie raz narażał się na niebezpieczeństwo. Rozprowadzał m.in. ulotki solidarnościowe: „15 grudnia 1981 roku razem z moją zastępczynią wyprodukowaliśmy ulotki w zakładzie pracy. Na ulicy Mickiewicza wrzucaliśmy je do autobusów odjeżdżających z przystanków. Reakcja ludzi była niesamowita – część z nich rzuciła się, chcąc pozyskać informację o sytuacji strajkowej w kraju, bo przecież była blokada informacji”.
- To kilka fragmentów historii, które będzie można przeczytać na wystawie - zaznacza Lucyna Gęsikowska z WiMBP i podpowiada, że jedną z atrakcji będzie oryginalny telefon z lat 80., w słuchawce którego będziemy mogli wysłuchać historii mieszkańców.
Bydgoska biblioteka przeniesie zwiedzających do lat 80. XX wieku
- Część z nich to oryginalne rozmowy, część została odczytana przez pracowników biblioteki. Na wystawie zostanie również zaaranżowane miejsce w stylu lat 80. - fotele, stoliczek, stare radio Unitra, szklanki w koszyczkach, stara cukiernica, a obok choinka z papierowym łańcuchem i watą na gałązkach - dodaje pani Lucyna.
- Chcemy przypomnieć o tym trudnym dla Polski czasie i pokazać, zwłaszcza młodym odbiorcom, jak wyglądała wówczas polska rzeczywistość i jak zareagowali na nią ludzie - podsumowuje Lucyna Gęsikowska z WiMBP w Bydgoszczy.
Jak nam podpowiedziano, wystawie głównej towarzyszą dwie mniejsze ekspozycje:
- w Wypożyczalni Głównej wystawione są „Publikacje dotyczące stanu wojennego” - wszystkie pochodzą z katalogu biblioteki;
- w Multimediach na wystawie „Muzyka stanu wojennego” - płyty charakterystyczne dla tamtego czasu, silnie oddziaływujące na ludzi.
- Obie mniejsze ekspozycje są dostępne dla zwiedzających do 20 XII 2021 r.
- Wystawa „40. rocznica wprowadzenia stanu wojennego” w Bibliotece Głównej (ul. Stary Rynek 22) 13-30.12.2021 r., od poniedziałku do piątku, w godz. 11-19.
- Wstęp na wszystkie wystawy jest bezpłatny. W przypadku grup zorganizowanych - biblioteka prosi o wcześniejszy kontakt telefoniczny pod numerem: 52 33 99 202.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ludzie odwrócili się od Kipiel-Sztuki w godzinie śmierci? Smutne słowa siostry
- Zaglądamy do mieszkania Kai Paschalskiej. Lustro w sypialni działa na wyobraźnię
- 66-letnia Teresa Werner odsłania ciało. Wyglądu mogą pozazdrościć jej 20-latki
- Odwiedziliśmy grób Marii Probosz-Hasik. Słowa, które tam znaleźliśmy, łamią serce