MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Aresztowano mężczyznę, który okradał toruńskie hotele

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Łukasz M.  został zatrzymany przez policję dzięki determinacji pani Agnieszki, właścicielki „Gościńca Silver”
Łukasz M. został zatrzymany przez policję dzięki determinacji pani Agnieszki, właścicielki „Gościńca Silver” policja
36-letni oszust spał i jadł w toruńskich hotelach za darmo, a potem je okradał. Wpadł dzięki szefowej jednego z nich. - Poświęciłam czas, jeżdżąc od lombardu do lombardu i szukając skradzionych telewizorów. Obdzwoniłam również z ostrzeżeniem większość hoteli. W końcu z kolegą zablokowałam tego złodzieja przy ulicy świętej Katarzyny - relacjonuje pani Agnieszka, prowadząca gościniec w Toruniu.

Wiele wskazuje na to, że 36-letni Łukasz M. z Torunia wkroczył na drogę przestępstwa na skutek hazardowego nałogu. Jak się okazuje, oszukał nie tylko właścicielkę „Gościńca Silver” na toruńskich Wrzosach. Ale to ona zagięła na niego parol. Skutecznie!

W hotelu na Wrzosach

Gdy mężczyzna przekroczył progi hotelu na Wrzosach, zrobił dobre wrażenie.

- Niezły garnitur, płaszcz, gładka gadka. Wyglądał na eleganckiego faceta. Do tego powołał się na firmę, która już u nas wynajmowała pokoje pracownikom. Podsumowując, zrobił dobre wrażenie i był dla nas wiarygodny - opowiada pani Agnieszka, prowadząca „Gościniec Silver”.

Mężczyzna zajął pokój i miał się rozliczyć pod koniec pobytu. Mieszkał sobie w gościńcu przez siedem dób, konsumował ze smakiem śniadania i obiady. Czy coś go wyróżniało? Może to, że nie życzył sobie sprzątania w pokoju. Nie jest to jednak życzenie hotelowego gościa, które by w sposób szczególny zaintrygowało personel.

- Po tygodniu ten oszust poprosił o klucz do drugiego pokoju, bo „przyjedzie kolega”. A nazajutrz zniknął, nie regulując należności i kradnąc dwa telewizory z obu pokojów oraz czajnik elektryczny - relacjonuje pani Agnieszka.

Na tropie oszusta

Właścicielka gościńca zawiadomiła policję. Łukasz M. został nagrany przez hotelowy monitoring, co zwiększało szanse na ujęcie go.

Pani Agnieszka postanowiła jednak sama zrobić, co w jej mocy, by odzyskać skradzione sprzęty i ująć oszusta. Włożyła w to dużo wysiłku. - Poświęciłam sporo czasu, jeżdżąc od lombardu do lombardu w Toruniu. W jednym z nich udało mi się namierzyć nasz telewizor. Odzyskałam go z pomocą policji - mówi kobieta.

Wiedząc, w jakiej firmie pracował w przeszłości Łukasz M., właścicielka hotelu dotarła do osób znających go.

- Miałam już podejrzenia, gdzie w Toruniu przebywa. Dowiedziałam się też, że jest hazardzistą - ciągnie torunianka.

Do kluczowej akcji doszło w czwartek, 1 grudnia. Pani Agnieszka wraz z kolegą jechali służbowym autem na starówkę. Przy ulicy świętej Katarzyny zauważyli złodzieja przy lombardzie. Zatarasowali mu drogę ucieczki i wezwali policję. Tak wpadł Łukasz M.

Łukasz M. oszukał nawet partnerkę

- Mężczyzna ten był przez nas poszukiwany także w związku z inną sprawą - podaje Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji. - Od 9 maja do 16 czerwca, mając dostęp do adresu e-mailowego swojej partnerki, wykorzystał jej dane osobowe do zaciągania pożyczek. Natomiast od 25 października do 1 grudnia tego roku wyłudzał usługi w czterech toruńskich hotelach, następnie wyprowadzał się z nich, nie płacąc za noclegi. W trzech z nich dopuścił się kradzieży telewizorów i czajnika. Mężczyzna usłyszał łącznie czternaście zarzutów dotyczących oszustw, wyłudzeń i kradzieży.

Decyzją Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód Łukasz M. został objęty policyjnym dozorem. Oszustowi grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności. Sprawa jest rozwojowa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!