Fordon coraz bardziej łysy - komentuje Ewa Czarnowska-Woźniak

Zobacz wideo: Rok 2023 w Bydgoszczy ogłoszony został rokiem Andrzeja Szwalbego.

Z jednej strony przynosi bowiem satysfakcję środowisku i budzi nadzieje zainteresowanych uprawianiem aktywności fizycznych (tylko akademickich?), z drugiej... No właśnie. Kampus dosięgnie dzięki temu ulicy Akademickiej, po drodze trzebiąc kolejny kawałek lasu („iglasty wątpliwej jakości” - zauważają niektórzy internauci). Teoretycznie trudno sobie wyobrazić inną lokalizację uczelnianego centrum. Praktycznie widzą to jednak inaczej mieszkańcy nie tylko bezpośredniego sąsiedztwa.

Bo oglądają to z perspektywy własnego zawłaszczonego inwestycyjnie osiedla, które - przypomnijmy - nazywa się... Przylesie. W krótkim czasie stracili sporo sosenek pod działalność dewelopera (dosłownie po drugiej stronie jednej ulicy) i przestrzelony pomysł parkingu P&R (dosłownie po drugiej stronie ulicy drugiej). Studenci przyjadą do Fordonu i po skończonej nauce z niego wyjadą. A fordoniakom w betonie żyje się coraz trudniej i coraz trudniej uznać taki adres za szczęśliwy. Z pewnością, znajdą się amatorzy korzyści posiadania pod nosem stacji benzynowej, przystanku tramwajowego i boiska. Ale każdy z nas wolałby za oknem widzieć drzewa. Więc nie ma co z tej irytacji inwestycją kpić.