Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedynki na start. Kto wystartuje z pierwszych miejsc w wyborach do Sejmu?

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Jacek Smarz
Dziennik „Fakt” twierdzi, że Radosław Sikorski rezygnuje z planów startu w wyborach parlamentarnych i zacznie pracować w amerykańskim think tanku Atlantic Council.

Ta wiadomość może być szansą lub zagrożeniem dla wyniku Platformy Obywatelskiej w wyborach. Radosław Sikorski nakręcił potężny wynik w ostatnich wyborach, zebrał ponad 90 tysięcy głosów.
[break]

- Trudno powiedzieć, jak jego nieobecność wpłynie na wynik listy, bo nie wiadomo, ile z tych głosów to jego osobista zasługa, ile wynik tego, że był jedynką, a ile pracy innych na rzecz listy - mówi nam działacz PO z Bydgoszczy.

- Na teraz wydaje się, że niezwykle aktywna minister Teresa Piotrowska powinna być liderem listy w Bydgoszczy, o ile będzie chciała startować. Poseł Paweł Olszewski - to plotka, że chce kandydować z innego okręgu - dopiero się na ministerialnym stanowisku rozkręca i też nie powiedział ostatniego słowa. Nasi senatorowie również powalczą o reelekcję. Tyle że Janowi Rulewskiemu, mimo że PO ogarnia dość szeroki front postaw i poglądów, trudno się będzie w tym spectrum zmieścić po tym, co prezentował w czasie ostatniej kadencji. Nie musi więc zyskać poparcia partii.

Lista PO prawdopodobnie wzbogaci się również o byłego posła Ruchu Palikota Łukasza Krupę (a „jego” radni zasilą klub PO w Radzie Miasta Bydgoszczy).
Tłoczno może być w PiS. Nie tylko dlatego, że partia jest na fali i miejsc biorących mandat na liście może być dużo, ale też dlatego, że z list PiS startować będą satelickie ugrupowania ze Zjednoczonej Prawicy.

- Największe szanse na otwarcie listy ma poseł Tomasz Latos, pełnomocnik okręgowy PiS w Bydgoszczy. Na liście znaleźć się będzie chciał również Piotr Król, a także radny wojewódzki Andrzej Walkowiak, bliski współpracownik Jarosława Gowina w regionie. Być może na wysokich miejscach znajdzie się też radny Łukasz Schreiber. Kandydat na prezydenta Bydgoszczy, Marek Gralik, który sprawdził się w wyborach, mógłby wystartować do Senatu. Kluczowe będzie jednak zdanie centrali - powiedział „Expressowi” jeden z działaczy.

SLD, jeśli pójdzie do wyborów blokiem, będzie potrzebować dobrego wyniku, by przejść przez próg wyborczy. Zdaniem wielu działaczy naturalnym liderem wydaje się być Roman Jasiakiewicz (który może liczyć na wsparcie Elżbiety Krzyżanowskiej, która zajęłaby jego miejsce w sejmiku). Część działaczy widziałaby jednak na „jedynce” wiceprezydent Bydgoszczy Annę Mackiewicz. Sensacją miałaby być rezygnacja z ubiegania się o mandat przez poseł Annę Bańkowską, która czuje ponoć zmęczenie siedmioma kadencjami na Wiejskiej.

Kilka bydgoskich organizacji czeka również aż opadnie kurz u Pawła Kukiza i wykrystalizują się struktury. - Niedawny pełnomocnik na nasz region, zanim zdążył się spotkać z lokalnymi działaczami, utracił już pełnomocnictwa - mówi nam jeden z działaczy. - Ponoć swoje wsparcie mogłoby zadeklarować nawet Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska, wiadomo jednak, że jej nie po drodze z Konstantym Dombrowiczem i radnym Bogdanem Dzakanowskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!