Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli w gości, to tylko z gnojówką

Sławomir Bobbe
Sławomir Bobbe
Dariusz Bloch
Dziś gospodarską wizytę w Bydgoszczy zapowiedzieli rolnicy. Ostatnio gdy wpadli do miasta, przywieźli ze sobą argument w dyskusji ostateczny - wozy z gnojówką. Wiadomo, czego się domagają - interwencji na rynku skupu trzody chlewnej i mleka.

Rolnicy wraz z górnikami to najbardziej roszczeniowe obecnie grupy społeczne. W wypadku rolników każde zdarzenie może być źródłem protestu i żądań interwencji. Gdy pada deszcz - plony gniją, gdy nie pada - mamy klęskę suszy. Gdy mamy mroźną zimę - plony marzną, a gdy zima jest łagodna, wchodzi jakaś zaraza.

Nikomu nie przyjdzie do głowy, że w działalność rolniczą - jak w każdą inną - wliczyć trzeba ryzyko. Ale gdy ma się taką siłę jak rolnicy i górnicy, myśleć biznesowo nie trzeba. Górnicy łaskawie zgodzili się po protestach, które pogrążyły ich kopalnie, na to, by wypłata 14. pensji była uzależniona od wyników finansowych.

CZYTAJ TEŻ:Czy rolnicze maszyny sparaliżują dziś miasto?

Co ciekawe, takie zachowanie ma swoich fanów. W weekend demonstranci na „marszu w obronie demokracji” nieśli ze sobą płachtę z napisem „Bydgoszcz z górnikami”. I nie wiem, co mnie irytuje bardziej, rolnicze blokady czy to hasło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!