Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto otrzymało wyższe rachunki za prąd od Enei. Bydgoski ratusz nie zamierza płacić podniesionych stawek

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Dyskusja wokół stawek za prąd m.in. w domach dziecka była gorąca.
Dyskusja wokół stawek za prąd m.in. w domach dziecka była gorąca. Tomasz Czachorowski/archiwum
Jednostki samorządu terytorialnego w 2023 roku, na mocy rządowej ustawy, miały mieć zamrożone ceny prądu. Jak alarmuje prezydent Bydgoszczy, w ostatnim czasie miasto otrzymało wyższe rachunki m.in. dla domów dziecka i DPS-ów, choć te stawki także miały nie wzrastać.

Temat pojawił się na środowej sesji (24 maja) Rady Miasta Bydgoszczy. – Sytuacja jest nieciekawa. Rząd zapewnił samorządy, że będziemy płacili określoną cenę, przyjął w tym zakresie ustawą regulacje prawne. Spółka energetyczna, która zasila nas w energię, nie chce respektować tej ustawy i wystawia nam prawie dwukrotnie wyższe rachunki – powiedział Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy. Szczegóły przedstawił Tomasz Bondoś, koordynator Zespołu ds. Zarzadzania Energią w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

Na początku grudnia miasto wynegocjowało ze spółką Enea cenę 1334 zł za MWh. – W tym czasie rząd przyjął ustawę o zamrożeniu cen energii. Jak mówi art. 2 ustawy z 27 października jednsotka samorządu terytorialnego lub podmiot świadczący na rzecz tych podmiotów usługi, jest podmiotem uprawnionym do zamrożenia ceny – mówił Tomasz Bondoś.

Aby tak się stało, wystarczyło złożyć jedno oświadczenie o tym, że przysługuje jednostce cena na poziomie 785 zł za MWh (790 zł z akcyzą). – Przygotowaliśmy takie oświadczenia dla 1400 punktów poboru. Pojechałem osobiście do Poznania, aby tego dopilnować w Enei – dodał.

– Różnice pomiędzy tym, co nam Enea fakturuje, a tym co nam w ofercie dała jest dopłacana z funduszu wyrównania ceny prowadzony przez URE, czyli de facto przez skarb państwa – tłumaczył koordynator. Tak w Bydgoszczy było w styczniu i lutym. Rachunki z taką stawką powinny otrzymywać podmioty wrażliwe: domy dziecka DPS-y, specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze, zakłady pielęgnacyjno-opiekuńcze, bursy, domy samopomocy czy mieszkania chronione.

Jakież było moje zdziwienie, gdy DPS w marcu otrzymał rachunek na 1334 zł. Natychmiast złożyłem reklamację (11 kwietnia) – poinformował Tomasz Bondoś. Reklamację odrzucono, bo poinformowano, że stawka jest zgodna z zawartą umową. Dodatkowo, jak mówił koordynator, spółka chce wyrównania cen do stawek wynegocjowanych z miastem za poprzednie miesiące, gdy kwoty były zgodne z rządową ustawą. Problem dotyczy 80 punktów, jak DPS-y czy domy dziecka.

– Podjęliśmy decyzję, że nie będziemy płacić korekt, które nam Enea wystawia – zwiększa ceny za styczeń i luty. Uważamy, że korekty są niesłusznie wystawione i regulujemy tylko i wyłącznie w taryfie do stawki, którą uważamy, że powinniśmy płacić zgodnie z ustawą. Pozostałe wierzytelności uważamy za wierzytelności sporne – stwierdził Tomasz Bondoś.

Podjąłem decyzję, że płacimy po dotychczasowej cenie. Jest to zagrożone naruszeniem dyscypliny finansów publicznych, ale biorę tę odpowiedzialność na siebie – dodał Rafał Bruski. Prócz dwóch pism do Enei (na drugie odpowiedź jeszcze nie wpłynęła), prezydent 17 maja wystąpił do wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Sprawę włączono do porządku obrad posiedzenia Zespołu ds. Energii, Klimatu i Środowiska, Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.

– Mamy kolejny spór władz miasta z podmiotem, tym razem spółki skarbu państwa. Czy zaprosiła pani przewodnicząca przedstawicieli Enei na sesję, abyśmy mogli wysłuchać ich stanowiska? – zapytał Jarosław Wenderlich, szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. – Nie zapraszałam przedstawicieli Enei, bo nie mamy tu do czynienia ze sporem, a z kolejnym kłamstwem, premiera i ministra Sasina, ponieważ to oni powiedzieli, że ceny będą niższe – odparła Monika Matowska, przewodnicząca Rady Miasta.

– Wstyd to jedyne słowo, które przychodzi mi na myśl. Łupicie wszystkich, każąc płacić niebotyczne rachunki za prąd, gaz. Każecie płacić 193% więcej domom dziecka, domom pomocy społecznej – wymieniła Joanna Czerska-Thomas, radna Koalicji Obywatelskiej i wiceprzewodnicząca Rady Miasta.

– Cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych wzrosły w 15 państwach członkowskich Unii Europejskiej w kwietniu 2023 roku w porównaniu z kwietniem 2022 roku. Największy wzrost odnotowano w Słowenii – plus 113 procent, Irlandii (+65%) i na Litwie (+58%). W Polsce wzrosły o 23%. To zasługa rządu i sejmu, który przyjął rozwiązania ratujące gospodarstwa domowe – uważa Jarosław Wenderlich.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera