Nagrody dla urzędników na sesji Rady Miasta Bydgoszczy. Prezydent zrzuca winę na poprzednika

RIO w Bydgoszczy rozpoczęła postepowanie w sprawie naruszenia dyscypliny finansowej przez prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego. Chodzi o zawyżenie nagród i dodatków specjalnych zastępcom prezydenta i urzędnikom.

- To jest punkt dedykowany radnemu Jarosławowi Wenderlichowi, który jako śledczy podnosił ten punkt na sesjach kilka razy - stwierdził podczas sesji Rady Miasta Bydgoszczy w środę (27.03), Rafał Bruski prezydent Bydgoszczy.

Orzeczenie RIO pochodzi z 2022 roku. To kara nagany za zawyżenie nagród i dodatków specjalnych. - Wszystkie zakwestionowane działania były konsekwencją poprzednich działań - stwierdził Bruski, wskazując na rozporządzenia poprzednika, prezydenta Konstantego Dombrowicza.

Wydano 62 tys. złotych.

- 62 tysiące, to o wiele mniej niż pani premier poprzedniego rządu przyznała. Podniosłem argumenty, że wynikały one z pracy w niedziele i święta, a wypłata nadgodzin wynikała z kodeksu pracy - ocenił prezydent. Gdyby nie dodatki specjalne dla zastępców prezydenta ich zarobki byłyby mniejsze niż zarobki dyrektorów.

Przy pierwszym starciu przed Główną Komisja Orzekającą działającą przy ministerstwie finansów oddalono wszystkie wnioski RIO w Bydgoszczy z uwagi np. na brak dowodów.

Potem RIO w Bydgoszczy zawnioskowała o wyłaczenie się ze sprawy. GKODF wskazała RIO w Poznaniu w I instancji.

Komisja uznała wypłate nagród za zgodną z prawem, na nagród specjalnych nie. GKF nie uznała tego, że zastępcy prezydenta wykonuje dodatkowe czynności podczas jego nieobecności. - W aktach sprawy są takie mojej wyjaśnienia, ale RIO w Poznaniu uznała, że wszystko należy dla wszystkich - stwierdził Bruski. - W Poznaniu wciąż panuje konserwatywne podejście.

Do GKDF Rafał Bruski złożył następne odwołanie. - Komisja niecałe dwa tygodnie temu uznała za prawidłowe dodatki. Jedyny zarzut to podtrzymany to przyznanie nagród jubileuszowych - poinformował prezydent. - Uzasadnienia nie ma, przysługuje mi skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Co najmniej jeden dodatek specjalny został uznany za prawidłowy Jestem w tej chwili osobą niekaraną, jeżeli pojawi się pisemne uzasadnienie, wówczas zastanowię się czy dalej się odwoływać czy nie.

Jarosław Wenderlich, przewodniczący klubu radnych PiS, uznał: - Nie ukrywam że wystąpiłem o informacje do RIO i ministerstwa finansów, niestety może te dokumenty wcześniej były udostępniane, ale bez odpowiedzi. Należy stwierdzić, że czas działa na niekorzyść tego postepowania, bo może dojść do przedawnienia. To nie jest tak, że pan jest niewinny, w części jest mimo tego, że GKO odstąpiła od ukarania.

Bruski ripostował: - Zostałem uznany winnym za grzechy mojego poprzednika, mogę zostać uznany winnym ale niekaranym. To na mnie był atak, z którego nic nie wyszło, zwracając uwagę że akta liczą 3 tys. stron. Broniłem się sam na tych rozprawach.

Obecny prezydent podkreślił, że opierał się na rozporządzeniach poprzedniego prezydenta Konstantego Dombrowicza i robił to w dobrej wierze, że są zgodne z prawem.