Osiemnastoletni mieszkaniec Bydgoszczy nie cieszył się długo wolnością. Już wrócił za kraty

Przebudowa torowiska na Kapuściskach.

Za kratki wraca 18-letni mieszkaniec bydgoskich Glinek, który ma już na koncie dwumiesięczny pobyt w więzieniu. Spędził tam dwa miesiące po tym, jak jesienią ubiegłego roku został skazany za posiadanie narkotyków. Z ustaleń policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową i Pseudokibiców bydgoskiej komendy wynikało, że bydgoszczanin w dalszym ciągu ma związek z przestępczością narkotykową po tym jak w grudniu 2021 roku opuścił areszt. W związku z tym 31 marca funkcjonariusze złożyli mu wizytę.

- Ich podejrzenia okazały się słuszne - mówi kom. Lidia Kowalska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - W toku przeszukania przeprowadzonego z udziałem policyjnego psa wyszkolonego do wyszukiwania narkotyków, policjanci ujawnili u 18-latka łącznie ponad 169 gramów zabronionych substancji: 3CMC, marihuany, kokainy oraz amfetaminy. Wszystkie zabezpieczone środki trafiły do laboratorium kryminalistycznego. Przeprowadzone wstępne badania potwierdziły, że ich posiadanie jest zabronione ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii.

18-letni bydgoszczanin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, by w piątek stanąć przed obliczem prokuratora i usłyszeć zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających i psychotropowych.

- Ten po zapoznaniu się z materiałami sprawy poparł wniosek policjantów o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego i skierował go do sądu. Sędzia po analizie akt przychylił się do wniosku i aresztował bydgoszczanina na trzy miesiące - dodaje komisarz Kowalska.

Posiadanie znacznej ilości tego rodzaju środków zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.