Do makabrycznego odkrycia doszło wieczorem 29 lutego 2016 roku. Do domu samotnie mieszkającej 74-latki przyszedł jeden z członków rodziny. Drzwi były otwarte. W mieszkaniu był bałagan. Wyglądało to tak, jakby ktoś je splądrował w poszukiwaniu cennych przedmiotów.
Morderstwo: masakra na schodach do piwnicy
Dlatego gość zaalarmował policjantów, a ci na schodach do piwnicy znaleźli zmasakrowane ciało gospodyni. Wokół było pełno śladów krwi. Biegli stwierdzili, że przyczyną śmierci były silne ciosy zadane w głowę narzędziem przypominającym młotek. Ruszyło śledztwo.
- W toku postępowania skrupulatnie zabezpieczono ślady kryminalistyczne, wykorzystywano osobowe źródła dowodowe. Sporządzono portret psychologiczny sprawcy zabójstwa, pozyskano opinie antropologiczną i biegłego z zakresu medycyny sądowej. Prowadzono liczne analizy billingów i oględzin telefonów – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. I dodaje, że śledztwo zostało umorzone w lipcu 2018 roku z powodu niewykrycia zabójcy.
Morderstwo: chciał przejąć spadek?
Przełom nastąpił w połowie maja 2023 roku, kiedy z Komendą Powiatową Policji w Kole skontaktował się Krzysztof T. i przyznał do zabójstwa. Okazało się, że zbrodni dokonał po powrocie z Danii, w której dość długo przebywał. Z zebranych dowodów wynika, że matka miała zamiar sporządzić testament z synem i wnukiem jako beneficjentami. Do spisania ostatniej woli kobiety jednak nie doszło, a oskarżony po morderstwie sprzedał dom matki, zaś pieniądze zatrzymał dla siebie.
Wznowione rok temu śledztwo zakończyło się sporządzeniem aktu oskarżenia, który Prokuratura Okręgowa w Łodzi skierowała teraz do Sądu Okręgowego w Koninie.
Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?