"To jest pie****ona tragedia. Mamy wiele 200-tek i 300-tek (zabitych i rannych – red.), mój dowódca nie żyje, mówię ci, sam ledwo stamtąd uciekłem. Mam dość, wracam do Alejska (miasto w Rosji, w Kraju Ałtajskim – red.), nie będę już służył, nie ma mowy, szczerze, rzucam to, je*** to. Nie po tym wszystkim, co widziałem" – miał mówić swojemu koledze jeden z żołnierzy walczących w okolicach Ługańska.
Alejsk znajduje się w azjatyckiej części Rosji
Według słów wojskowego, wszystkie pojazdy w jego jednostce spłonęły, a przeżyła jedynie połowa jego batalionu.
"Wiesz, to jest po prostu straszne, mówię ci, to jest prawdziwe piekło, jak w jakimś horrorze" – podsumował przedstawiciel wojsk najeźdźczych.
Całą rozmowę można znaleźć na YouTube:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Okrasa zrobił karierę po znajomości?! Wychowywał się w miejscu, o którym zapomniano
- Kożuchowska z mężem sfotografowani na komunii syna. Wyglądała jak pierwsza dama |FOTO
- Tak Agata Duda wystroiła się na pogrzeb. Wszyscy na nią patrzyli [ZDJĘCIA]
- Pogrzeb Zielińskiego z najwyższymi honorami. Na ceremonii prezydent z żoną