Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taniec tylko dla dorosłych

Renata Napierkowska
Krzysztof Kachel od siedmiu lat prowadzi w Bydgoszczy Klub Tanga Argentyńskiego. Teraz gościł z partnerką Julią Michalak i zespołem Corazon del Tango w Inowrocławiu i podbił swym tańcem serca publiczności.

Krzysztof Kachel od siedmiu lat prowadzi w Bydgoszczy Klub Tanga Argentyńskiego. Teraz gościł z partnerką Julią Michalak i zespołem Corazon del Tango w Inowrocławiu i podbił swym tańcem serca publiczności. <!** Image 2 align=none alt="Image 197071" sub="Podczas pokazu w Inowrocławiu bydgoski tancerz Krzysztof Kachel wystąpił na parkiecie z partnerką Julią Michalak. Fot. Beata Zarzycka">

Czy uczył się Pan innych rodzajów tańca, zanim zaczął tańczyć tango argentyńskie?

Od początku czyli od siedmiu lat, gdy otworzyliśmy w Bydgoszczy Klub Tanga Argentyńskiego Nexus, specjalizuję się w tym jednym rodzaju tańca. A wcześniej, zanim powstał klub i zanim zacząłem tańczyć, zajmowałem się zupełnie innymi rzeczami.

Czym różni się tango argentyńskie od innych rodzajów tańca towarzyskiego?

Tak naprawdę tango argentyńskie to bardzo specyficzny taniec. I zupełnie inny nie tylko od pozostałych rodzajów tańca, ale również od tanga towarzyskiego. Tango towarzyskie, jakie znamy z konkursów czy parkietów, to zupełnie inny taniec. W tangu argentyńskim nie ma takiej idei, jak konkursy, zawody czy klasy. Tancerze tańczą dla siebie. To jest taniec dla dorosłych, który na milongach tańczony jest na całym świecie. Tu nie ma choreografii, układów tanecznych, tu każdy krok jest nieprzewidywalny. Partnerka nie wie, jaki za chwilę ruch wykonam, bo w tym tańcu nie ma określonego następnego ruchu. Ona musi wyczuć, jak zatańczę, a ja muszę ją tak poprowadzić, żeby wiedziała, jak tańczyć następny krok. Tango argentyńskie to taniec improwizacji.

Mówi się o tangu, że to taniec namiętności, gry czy wręcz walki pomiędzy partnerami..

W tangu argentyńskim wciąż mamy zachowany podział ról. Tutaj mężczyzna może poczuć się prawdziwym mężczyzną, a kobieta - kobietą. W większość subkultur XXI wieku te role się zacierają. Różne organizacje, grupy społeczne domagają się równouprawnienia dla płci, a tutaj ten podział jest bardzo wyraźny. Ten taniec to taka enklawa, gdzie kobieta czuje się piękną, pożądaną, a mężczyzna jest silny, władczy, dominujący. W tangu argentyńskim, jak w każdym tańcu ważna jest technika i opanowanie umiejętności, jednak nie ma tutaj określonych schematów. Ten taniec charakteryzuje się bliskością partnerów, więc muszą też rodzić się między nimi emocje.

Czy był Pan kiedyś w Argentynie i tam uczył się tanga?

W Argentynie jeszcze nie byłem, jednak uczyłem się tańca od rodowitych Argentyńczyków. Byłem też nauczycielem tanga argentyńskiego w Liverpoolu.

Czy ma Pan jeszcze jakieś inne pasje, czy taniec zupełnie zawładnął Pana życiem?

Jestem także instruktorem jazdy konnej. Chociaż na pozór te dwie dziedziny nie mają ze sobą wiele wspólnego, to jednak bardzo dużo je łączy. <!** reklama>

Czy, Pana zdaniem, każdy może nauczyć się tańczyć tango argentyńskie?

Myślę, że każdy. Na pewno wymaga to wielu godzin ćwiczeń, by dobrze opanować technikę. Kiedy już te umiejętności posiądziemy, to resztę wytworzą emocje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!