Do Bydgoszczy ostatnie pomysły rządu raczej jeszcze nie dotarły, ale oddziały sześciolatków i tak znikają. Bo jest... za mało dzieci. Jak zwykle w takich przypadkach, diabeł tkwi w szczegółach.
PRZECZYTAJ:Niepubliczne przedszkole „Oświata” musi zmienić lokal
Zamknięcie jednego oddziału powoduje, że rodzice muszą dziecko wozić tam, gdzie oddział się uchował. Z drugiej strony wypowiada się dziesięcioletnie umowy prywatnym zerówkom, bo potrzeba przy szkole zaplecza dla starszych uczniów. To wygląda już nie na zamieszanie, ale raczej postępujący chaos.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat