MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Bydgoszczy ma powstać jadłodzielnia. Czy to się uda?

łjd
W regionie mamy już jedną jadłodzielnię. Powstała w Toruniu
W regionie mamy już jedną jadłodzielnię. Powstała w Toruniu Tadeusz Pawłowski
Bydgoska jadłodzielnia ma być formą pomocy dla najbiedniejszych, których nie stać na posiłek i dla tych, którzy jedzenia mają zbyt dużo i nie mają co z nim zrobić. Zamiast wyrzucać do kosza, będzie można nadwyżki jedzenia w z naszej lodówki oddać do jadłodajni.

- Pomysł na takie miejsce pojawił się już w wakacje. Teraz przyszedł czas na realizację. Jesteśmy na etapie szukania lokalu - zdradza radny Ireneusz Nitkiewicz związany z SLD Lewica Razem. - Chcę, żeby punkt powstał w Śródmieściu. Być może uda się otworzyć drugie miejsce w Fordonie.

Nitkiewicz ma już na koncie pomoc w akcji "Ciepło serca w słoiku". Inicjatywa polegała na zbiórce żywności oraz artykułów pierwszej potrzeby dla najbardziej potrzebujących - bezdomnych, samotnych matek z dziećmi. Artykuły zebrane 25 grudnia trafiły do Centrum Pomocy dla Bezdomnych Kobiet i Matek z Dziećmi, Centrum Pomocy dla Bezdomnych Mężczyzn oraz Jadłodajni Kuchnia św. Brata Alberta.

Teraz przyszedł czas na wdrożenie w Bydgoszczy pomysłu, który realizowany był m.in. w Warszawie i Toruniu.
Czym jest jadłodzielnia?
To takie miejsce, gdzie mieści się lodówka i regały. Można tam zostawić niezjedzone rodzinne obiady, chleby, produkty, którym minęła data przydatności do spożycia a które można jeszcze zjeść (m.in. zapakowane makarony czy kasze). W jadłodzielni zostawić można każdy produkt spożywczy z wyjątkiem surowego mięsa i produktów zawierających surowe jaja.

- Jadłodzielnia powinna być zaopatrzona w monitoring dla utrzymania porządku. Czynna będzie w ciągu dniach w ustalonych godzinach. Będziemy o tym informować na Facebooku - wymienia Nitkiewicz.

Radny chce wejść we współpracę ze sklepami borykającymi się z towarem, którego nie można sprzedać, bo ma drobne uszkodzenia lub kończy mu się czas przydatności do spożycia. - Słyszałem historię o paczkach z kawą, które trzeba było wyrzucić tylko dlatego, że spadły z pułki, co spowodowało wgniecenia w opakowaniach. Paczki nie były nawet otwarte - dodaje radny.

Jadłodzielnia prowadzona ma być przez wolontariuszy. Kiedy powstanie? - Do końca marca wszystko powinno być gotowe - kwituje samorządowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!