W Koronowie odbyły się uroczystości związane ze Świętem Policji

W sobotę o godz. 12.00 na rynku w Koronowie rozpoczęły się oficjalne uroczystości Święta Policji. Komendant Miejski Policji mł. insp. Andrzej Cieślik wręczał medale, odznaczenia i nominacje dla zasłużonych funkcjonariuszy policji. Sporo powodów do zadowolenia mieli policjanci z naszego komisariatu - aż 24 z nich cieszyło się w sobotę z awansów. Wśród nich - komendant komisariatu w Koronowie - obecnie już podinspektor - Krzysztof Zawołański.
Krzysztof Zawołański został komendantem Komisariatu Policji w Koronowie w marcu 2014 roku, otrzymując nominację z rąk szefa bydgoskiej policji mł asp. Andrzeja Cieślika.
Komendant ma 45 lat, służbę w policji zaczynał w roku 1991 w bydgoskiej prewencji. Pracował w komisariatach policji na Bartodziejach i Szwederowie w Bydgoszczy, zajmował się również działaniami w pionach kryminalnych. Do Koronowa droga komendanta Zawołański wiodła przez Szubin, gdzie początkowo był zastępcą, a później komendantem tamtejszego komisariatu i Bydgoszcz, gdzie w 2012 roku pełnił funkcję zastępcy komendanta na Szwederowie.
Później było już mniej oficjalnie, bowiem policjanci swoje święto połączyli z Jarmarkiem Cysterskim. Na Polach Tuszyńskich stróże prawa zaprezentowali możliwości swojego sprzętu, prowadzili dla najmłodszych gry i zabawy edukacyjne. Wszyscy chętni mogli zobaczyć jak wyglądają policyjne motocykle, radiowóz z videorejestratorem czy ambulans kryminalistyczny, a także Mobilne Centrum Monitoringu. Zwieńczeniem sobotniego święta był mecz policjanci kontra rycerze w...rugby.
Policyjne święto zostało rozłożone na dwa dni. W niedzielę funkcjonariusze wzięli udział w uroczystej mszy świętej w parafii pw. św. Marcina i Mikołaja.
Święto Policji to dobra okazja do tego, by zapytać o kwestie bezpieczeństwa w gminie, zwłaszcza po likwidacji posterunków w Dobrczu i Sicienku. W Koronowie z kolei nie wszystkie stanowiska są obsadzone, wolny jest chociażby jeden etat dzielnicowego.
- Wakaty są normalną częścią naszej pracy. Niektórzy funkcjonariusze odchodzą ze służby, na ich miejsce powoływani są nowi, ten proces trwa. Jednak o etatach w poszczególnych komisariatach decyduje Komenda Główna Policji - zauważa nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. - Uważam, że paradoksalnie - bezpieczeństwo i możliwość kontaktu z policjantami poprawiły się po likwidacji posterunków w Dobrczu i Sicienku - twierdzi Maciej Daszkiewicz.- Funkcjonariusze mają pod swoją opieka rozległy teren. I tak mieszkańcy - gdy działo się coś niepokojącego - nie przychodzili na posterunki tylko dzwonili. Niemal każdy ma telefon komórkowy i w ten sposób kontaktuje się z policją czy to na numery alarmowe czy dzwoniąc do dzielnicowych. A jeśli trzeba załatwić jakieś sprawy formalne można umówić się na konkretna godzinę w punkcie obsługi interesantów i wszystko załatwić - dodaje Maciej Daszkiewicz.