"To dopiero początek. Myślę, że Ukraińcy robią powolne, ale znaczące postępy. Zobaczymy, jak się sprawy potoczą" – stwierdził Colin Kahl podczas konferencji DefenseNews.
"Ale jestem przekonany, że teraz po stronie ukraińskiej na południu sprawy mają się lepiej niż po stronie rosyjskiej" - podkreślił zastępca szefa resortu obrony USA.
Wcześniej Amerykanie informowali o silnym ciosie, jaki armia ukraińska zadała Rosji. Chodzi o zatopienie dwóch okrętów. Według La Plante'a Ukraińcy używali zmodyfikowanych pocisków Harpoon. Jak podało Defence One, pociski te zostały zdemontowane z okrętu wojennego i zainstalowane na ciężarówkach.
"Zostały zdjęte z okrętu, umieszczone na kilku ciężarówkach z platformą, a następnie inna ciężarówka została podłączona kablem jako źródło zasilania. Okazało się, że w ten sposób rakiety można wystrzelić, a w następnym tygodniu zatopiono tymi pociskami dwa rosyjskie okręty" – powiedział rzecznik Pentagonu.
La Plante dodał, że użyte w ataku rakiety przeciwokrętowe Boeinga - Harpoon, zostały przekazane Ukraińcom przez jednego z sojuszników USA; nie sprecyzował jednak, o jaki kraj chodzi.
Rzecznik wyjaśnił, że pod koniec maja ukraińskie wojsko przeszło szkolenie w posługiwaniu się rakietami Harpoon, a w połowie czerwca Kijów ogłosił odbiór partii tych pocisków z Danii.
dś
Źródło:
Pierwszy trening kadry Michała Probierza przed EURO 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dereszowska zaprasza do swojego namiotu. Sprawdziliśmy ceny. Kosmiczne!
- Rodowicz nie było w Opolu, a i tak utarli jej nosa?! Oto, co poleciało na wizji
- Iza Krzan w skąpym bikini pręży się przy mamie. Strój podtrzymują tylko liche sznurki
- Kozidrak w Opolu uciekła dziennikarzom. Gawliński mówi, jak naprawdę się zachowuje