City wygrało osiem kolejnych meczów ligowych, w tym dokonali upokorzenia Kanonierów 4-1 w zeszłym tygodniu, co znacznie przybliżyło ich do piątego tytułu w ciągu ostatnich sześciu lat.
Z kolei Arsenal zdobył tylko trzy punkty w ostatnich czterech meczach, ale ich forma w trakcie całej trwającej kampanii przynajmniej zagwarantowała powrót do Ligi Mistrzów po sześciu sezonach poza czołową europejską elitą.
Teraz gdy City jest faworytem, Arteta będzie dążył do powrotu swojego zespołu do formy. Moment jest kluczowy bowiem dołująca niespodziewanie Chelsea odwiedzi Emirates Stadium we wtorkowy wieczór.
- Osiągnęliśmy to, co było trudne do osiągnięcia i nadal możemy osiągnąć Premier League, ponieważ zostało pięć meczów i wiele rzeczy jeszcze się może wydarzyć - twierdzi hiszpański coach - Teraz wyścig o tytuł nie jest już w naszych rękach. To, co możemy zrobić, to spróbować wygrać wszystkie mecze, które nam pozostały, a reszta zależy od City. To, co musimy zrobić, to zapomnieć o tym, co wydarzyło się w zeszłym tygodniu, wyciągnąć z tego wnioski i przejść do następnego meczu z pełnym zaangażowaniem u siebie, z naszymi ludźmi i w derbach Londynu spróbować naprawić sytuację. Wiem, co próbowaliśmy zrobić, jaki był nasz cel i wciąż mamy najprzyjemniejszą część sezonu do rozegrania i kiedy na to patrzę, wierzę, że to jeszcze nie koniec.
Jestem niesamowicie dumny i wdzięczny wszystkim, którzy przyczynili się do przywrócenia Ligi Mistrzów dla tego klubu na pięć lub sześć meczów przed końcem, to coś, co nie zdarzyło się w tym klubie od ponad dekady. Gratulacje, ale także dziękuję za to, że wciąż jesteście niezadowoleni i nie akceptujecie, że Liga Mistrzów to za mało, a my chcemy więcej, ponieważ ta drużyna będzie domagać się tego, co chcemy osiągnąć.
Zwycięstwo nad Chelsea sprawiłoby, że Arsenal wróciłby na szczyt tabeli na co najmniej 24 godziny, a należy przypomnieć, że prowadził w tym sezonie przez 247 dni.
The Blues, którzy wydali 600 milionów funtów na piłkarzy w ostatnich dwóch oknach transferowych, mają serię aż ośmiu meczów bez zwycięstwa i ten stan rzeczy będzie starał sie odmienić Frank Lampard, tymczasowy szef "The Blues" po zwolnieniu Grahama Pottera w kwietniu.
Arteta uważa jednak, że trudna sytuacja Chelsea jest dowodem na to, że klub potrzebuje czegoś więcej niż tylko ogromnego budżetu transferowego, aby odnieść sukces.
- W naszym modelu mamy inne bardzo ważne rzeczy - powiedział - Przede wszystkim chodzi o to, aby mieć odpowiednich ludzi i myślę, że my takich mamy. Odpowiednich graczy, którzy mogą rywalizować, mogą rzucać wyzwania, rozumieć swoją rolę w zespole. Rekrutacja to po prostu... Masz najlepsze intencje, ale zawodnik musi tu przyjechać, musi się dopasować, musi zgrać się z menedżerem, kolegami z drużyny, sztabem, krajem. To wcale nie jest łatwe, więc chwała każdemu, kto podejmuje właściwe decyzje.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"