MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Za utrzymanie oczyszczalni Kapuściska zapewne zapłacą bydgoszczanie

Tomasz Zieliński
Jacek Stachecki, czuwający nad procesem technologicznym, objaśnia zasady funkcjonowania oczyszczalni
Jacek Stachecki, czuwający nad procesem technologicznym, objaśnia zasady funkcjonowania oczyszczalni Tomasz Czachorowski
Kto będzie płacił za oczyszczalnię, która wykorzystuje 40 proc. swoich mocy przerobowych? Spółka Wodna „Kapuściska” oraz spółka Infrastruktura Kapuściska wzajemne obwiniają się o kryzys.

Przypomnijmy: Infrastruktura Kapuściska (IK), prawny spadkobierca Zachemu, złożyła wniosek o upadłość. Firma trwale utraciła płynność finansową, nie ma też możliwości wznowienia produkcji, a nowego inwestora nie udało się znaleźć. Za taki stan rzeczy spółka obwiniała Spółkę Wodną Kapuściska (SWK), która żądać miała za ścieki stawek nie do zaakceptowania przez potencjalnego inwestora.
[break]

Podczas wczorajszej konferencji Małgorzata Stawickia, członek zarządu SWK, odpierała zarzuty.

- To niedorzeczne, przecież Infrastruktura jest udziałowcem naszej spółki i ma wpływ na kształtowanie cen - mówiła. - Organika - Sarzyna, która była potencjalnym inwestorem, zażądała od nas wybudowania specjalnego kolektora, który byłby wykorzystywany tylko przez tę firmę. Tymczasem my przygotowujemy oczyszczalnię pod kątem nowych wymogów i regulacji prawnych - na takie inwestycje nas nie stać.
W wyniku braku porozumienia Organika - Sarzyna wycofała się z negocjacji.
Dziś oczyszczalnia „Kapuściska” pracuje na pół gwizdka. Zakład wybudowany do obsługi wielkiego Zachemu i sporej części Bydgoszczy tylko w niewielkim stopniu wykorzystuje swoje możliwości. Oczyszczalnia może przyjąć dziennie 28 tysięcy metrów sześciennych ścieków przemysłowych oraz 43 tysiące komunalnych. Dziś oczyszcza 1,4 tysiąca metrów sześciennych ścieków przemysłowych i 26 tysięcy metrów sześciennych ścieków komunalnych. Tym samym wykorzystuje zaledwie 40 proc. swojego potencjału.

Nie ma się co dziwić, że Spółka Wodna „Kapuściska” potrzebuje albo nowych dostawców ścieków, albo pieniędzy zagwarantowanych w umowie z dawnym Zachemem (dziś - Infrastrukturą Kapuściska), który miał płacić odpowiednie stawki (1,3 miliona złotych miesięcznie) za odprowadzane nieczystości. Ponieważ po wygaśnięciu produkcji ścieków nie było, IK przestała płacić i skierowała do sądu sprawę o rozwiązanie umowy. 20 grudnia sąd uznał, że umowa obowiązuje, a IK musi płacić.

Na konferencji nieoczekiwanie pojawił się Jarosław Czerwiński, prezes upadającej spółki Infrastruktura Kapuściska.
- Państwo oczekujecie, że będziemy płacili za coś, czego nie dostarczamy. Tymczasem umowa mówi, że płacimy wtedy, kiedy dostarczamy ścieki do oczyszczalni.

Prezes Czerwiński zarzucił zarządowi SWK brak chęci do szukania wyjścia z trudnej sytuacji. - Zarząd zrobił mało i zbyt mało, by dostosować się do rzeczywistości.
- Przecież to państwo jesteście jednym z udziałowców, zatwierdzaliście plany i ocenialiście zarząd dając mu absolutorium - ripostowałą Małgorzata Stawicka. Niestety nie odpowiedziała na pytanie „Expressu”, czy SWK może działać, mając do dyspozycji tylko opłaty, które dziś wpływają do kasy spółki. To pytanie istotne, bo od odpowiedzi zależy, czy niedługo mieszkańcy Bydgoszczy zapłacą więcej za ścieki, by sfinansować działanie oczyszczalni.

Kolejnym wątkiem tej sprawy jest funkcjonowanie Nitro-Chemu, ostatniego dużego przedsiębiorstwa chemicznego na terenie byłego Zachemu. „Express” zapytał, o ile wzrosną ceny ścieków dla tego przedsiębiorstwa, bo po jesiennych rozmowach w gronie akcjonariuszy SWK władze Nitro-Chemu obawiały się podwyżki o 400-500 proc. Również i w tym przypadku nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Od wysokości opłat zależy, czy zakład przetrwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: W Polsce przybywa pracowników z Ameryki Południowej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty