Włamania w Kruszwicy
Kruszwiccy policjanci prowadzili postępowania dotyczące kradzieży w sklepach i włamań do piwnic. Gromadzone dowody pozwoliły na ustalenie, że z wieloma tymi zdarzeniami ma związek jedna i ta sama osoba.
- Sprawca wchodził do wybranego sklepu, odwracał uwagę personelu i kradł głównie alkohol różnego rodzaju, ale też kosmetyki. Policjanci te wykroczenia połączyli w postępowanie karne, bo złodziej działał w krótkich odstępach czasu od sierpnia do października ubiegłego roku. Okradł również teren ogródków działkowych z roweru i kabli elektrycznych. Ponadto nie stronił też od piwnic, do których włamywał się na terenie Kruszwicy. Stamtąd zabrał rower, silnik elektryczny od łodzi, akcesoria wędkarskie oraz inne przedmioty - wylicza asp. szt. Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Policjanci 40-letniego mężczyzny zatrzymywali kilkakrotnie i doprowadzali do oskarżyciela. Stosował on wolnościowe środki zapobiegawcze. Nie robiło to jednak wrażenia na sprawcy i popełniał kolejne czyny. Wreszcie mężczyzna doczekał się tymczasowego aresztowania.
- Policjanci zakończyli sprawy przeciwko mężczyźnie. Kilka dni temu skierowali przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu dotyczący: 7 kradzieży, 3 kradzieży z włamaniem i w jednym przypadku posiadanie narkotyków - wyjaśnia Drobniecka.
Mężczyźnie grozi kara do 10 lat więzienia.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"